Dziś już nikt nie czyta książek,
bibliotek nie chcą odwiedzać –
Młodzi itp. Smarkacze
nie wiedzą, że tam jest wiedza.

Leżą odłogiem słowniki,
muchy kopulują na skryptach.
Zgodnie z prawami logiki
burak & dureń nic nie czyta.

Balon głupoty pęcznieje.
Ty zamiast za bzdetem latać
weź z półki Juliusza Verne’a
– leć z nim dookoła świata.

To na Ciebie czekają regały,
(tu mój apel do czytelnika) ,
by „książniczki” w pracy nie spały
– WYPOŻYCZ KSIĄŻKĘ I CZYTAJ!